Jak wszystkie społeczności, także i czarodzieje posiadają swój ulubiony sport- quidditch, który polega na tym, by zdobyć jak najwięcej punktów podrzucając kafle (piłki) do góry przez obręcz i łapaniu znicza( to taka mała, złota piłeczka, która lata bardzo szybko). Tym zajmuje się Harry, który gra drużyny Gryfonów. Zawodnicy przemieszczają się w powietrzu na czarodziejskich miotłach. Harry swoją miotłę, otrzymał pocztą, a przysłał mu ją ktoś nieznajomy.
Niespodziewanie wielkolud Hagrid zostaje mianowany na opiekuna magicznych stworzeń, zaś jedno z jego „zwierzątek” staje się bardzo istotnym dla rozwoju akcji.
„Harry Potter i Więzień Azkabanu” to utwór, który łączy w sobie zarówno elementy baśniowe, jak i powieść psychologiczną z thrillerem a nawet horrorem, posiada też fragmenty powieści przygodowych czy nawet detektywistycznych. Cała akcja jest jednak wartka, dialogi są pisane językiem codziennym, łatwym do zrozumienia.
Kiedy zaczynamy czytać książki o Harrym, od razu przenosimy się w jego świat. Rowling stworzyła czarodziejski świat jako barwny i ciekawy, np. a listy zamiast listonosza przynosi sowa takie „namalowanie” świata przedstawionego pozwala na oderwanie od codziennych problemów. Ważnym elementem książki jest również to, iż trzyma ona w napięciu, do końca czytelnik nie wie, jak potoczą się losy czarodziejów, kto tak naprawdę jest dobrym, a kto złym. Intrygujące są również stworzone przez pisarkę czarodziejskie przedmioty, które w świecie „normalnych”, mugoli nigdy by się nie pojawiły, jak np.: fałszoskop i Mapa Huncwotów, Ta ostatnia jest bardzo Harremu pomocna.
Ważnym zagadnieniem w książce jest sława, jakiej doświadcza Harry. Każdy z czarodziejów słyszał wielkkrotnie a tym dzielnym Harrym, który pokonał ( przynajmniej chwilowo) Voldemorta. Rowling przygotowała również specjalny „poradnik dla dociekliwych”, który umieszczono na końcu książki.